Długo zastanawiałam się jakie drzwi wam dzisiaj pokazać. Najpierw myślałam, że skoro to JUŻ SETNE zdjęcie w tym cyklu, to powinno być jakieś nietypowe, wystrzałowe, itd. Ale potem doszłam do wniosku, że chciałabym zwrócić waszą uwagę na coś innego. Że nie o fajerwerki w tym cyklu chodzi, ale o dostrzeganie piękna i ciekawych detali, które nas otaczają, dlatego wybrałam zdjęcie drzwi z Polski.
Wy też na pewno mijacie w czasie spacerów, drogi do pracy, czy podróży, różne interesujące drzwi. Mam nadzieję, że ten cykl sprawił, że częściej je dostrzegacie. Chciałabym też pokazywać, że stare i niedoskonałe może być piękne. I że warto inwestować czas i pieniądze w ratowanie tej sztuki użytkowej, nawet jeśli kusi, żeby czasem wymienić stare drzwi na "lepszy model".
Te dzisiejsze drzwi póki co czekają na to, aż ktoś się nimi zaopiekuje, ale sądząc po odnowionych skrzydłach, są na dobrej drodze.
Wrocław / Polska
Więcej o cyklu przeczytacie tutaj.
Miłego dnia!
Marta
Ależ potężne! Robią gigantyczne wrażenie :D
OdpowiedzUsuńMajestatyczne :)
OdpowiedzUsuńRobią naprawdę olbrzymie wrażenie :)
OdpowiedzUsuń