Z pierwszej części relacji z naszego rejsu po greckich wyspach mogliście dowiedzieć się trochę na temat wielu zalet i kilku wad, jakie ma dla mnie pływanie żaglówką. Starałam się dorzucić kilka informacji praktycznych, o tym co warto ze sobą zabrać na łódkę, no i przede wszystkim - pokazałam dużo "typowo greckich" zdjęć. Skąd ten cudzysłów? Otóż okazuje się, że białe domki z niebieskimi oknami i tarasami na dachach to tylko jedno z obliczy greckich wysepek.
W dzisiejszym wpisie mniej będzie o samym żeglowaniu. Chcę wam raczej pokazać wysepki, na które łatwo można się dostać promami z Aten (port w Pireusie). Jeśli wybieracie się do greckiej stolicy, to poza zwiedzaniem Akropolu zaplanujcie sobie jednodniowe wycieczki do tych uroczych miejsc. Prom płynie 1-2 godziny, a przeniesiecie się do zupełnie innego świata niż głośne, niezbyt czyste i bardzo zatłoczone Ateny.