Z powodu epidemii koronawirusa od kilku dni pracuję zdalnie i chociaż tęsknię za koleżankami i kolegami z pracy, to jednak cieszę się, że mogę przebywać w miejscu, w którym czuję się bezpiecznie i które lubię. Prawda jest taka, że w pełni polubiłam swoje mieszkanie dopiero niedawno. Zajęło mi to 9 lat, ale wreszcie czuję, że to jest to. A wszystko za sprawą sporego przemeblowania.
Skoro akcja #zostańwdomu trwa w najlepsze, to pomyślałam, że to niezły moment, żeby pokazać wam gdzie się teraz kisimy. Zwłaszcza, że nasz duży pokój przeszedł ostatnio spore zmiany.