poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Motto na dziś

Poniedziałek. Dopiero pierwszy dzień kolejnego tygodnia ciężkiej pracy. 
I chociaż lubię to co robię, to jakoś ostatnio straaasznie mi się nie chce. Chyba tydzień wakacji to jednak trochę za mało na podładowanie akumulatorów :(
W takie dni jak dzisiaj, chociaż mam pełno kompleksów, myślę sobie, że może jednak...


  Dlaczego od poniedziałku jest tak daleko do piątku, a od piątku tak blisko do poniedziałku?

Miłego dnia!
Marta

6 komentarzy:

  1. ihihihihihihihi oj taakkk ja też nie lubię poniedziałków !!! Piękna myśl !! ściskam ..

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo właśnie to myślę dziś !!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. :))) nie cierpię poniedziałków i już myślę o piątku:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Liczy się pozytywne nastawienie i dobre podejście.
    Ja akurat uwielbiam poniedziałki póki co bo nie muszę pracować, bo w poniedziałki mam najwięcej pracy w domu, sprzątania i innych tam rzeczy do zrobienia ale uwielbiam to. Gorzej będzie jak będę musiała iść do pracy.
    Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja nie lubie ostatnio poniedziałków bo jak na złość zawsze w ten dzień wypadają mi jakieś wizyty u lekarzy, brrr... wolałabym sie zdecydowanie zakopać głębiej między poduszki :)

    Te różowe miseczki, które pokazywałaś niedawno są genialne! Niby jak coś takiego wpada mi w rękę to wiem, ze już mam wystarczająca ilość takich drobiazgów, ale koło takich ślicznotek na pewno nie przeszłabym obojętnie - szkoda, że nigdzie takich nie widziałam :)

    Martuś, nie chcesz do mnie napisać to nie będę Cię już zamęczać :) Ale mam jedno pytanie do Ciebie - zdradzisz czym dokładnie bejcowałaś lustro przedpokojowe? Na zdjęciu ma bardzo fajny odcień :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. obrazek idealnie oddaje moje ostatnie trzydniowe urlopowe leniuchowanie w łóżku:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...