Dziś mój ostatni "leniwie" mijający poniedziałek. Od jutra wracam do pracy. Trzymajcie kciuki, żebym się odnalazła w nowym miejscu i żeby nie zorientowali się zbyt szybko, że wariatkę zatrudnili ;)
A tymczasem, wylegując się na kanapie i objadając kokosankami, zauważyłam, że mają one kształt bardzo podobny do mojego nowego wazonu. Ciekawe, czy jego projektanta zainspirowały te ciasteczka?
Ale nie myślcie sobie, że się nudzę i obijam. Ciężko pracuję nad prezentacją zdjęć z okazji 60 rocznicy ślubu moich dziadków. Imprezka już w najbliższą niedzielę, a ja ciągle trochę w lesie jestem. Skanuję, obrabiam, dobieram cytaty i muzykę - końca nie widać. Może macie jakieś fajne pomysły lub rady, które mogłabym przy tej okazji wykorzystać?
Miłego dnia!
Marta
hej Martuś:) zjadłabym takie kokosanki...wazonik jest piękny! powodzenia w nowej pracy życzę:)
OdpowiedzUsuńmusi być dobrze i od początku bądź sobą, nawet jeśli miałabyś być wariatką;)
a co do prezentacji to ładnie wyglądają zdjęcia posegregowane od najdawniejszych do współczesności...:) ale to wiesz z pewnością:) powodzenia!
dzięki!
Usuńja już strasznie dawno kokosanek nie jadłam i jak je zobaczyłam w cukierni, to nie mogłam się oprzeć;)
Śliczny wazon! Gdzie go upolowałaś???
OdpowiedzUsuńZa pracę mooocno trzymam kciuki! Tam są sami kreatywni ludzie (takie przynajmniej odnoszę wrażenie), więc każdy tam jest odrobinę szalony. Powodzenia!
dzięki za trzymanie kciuków! coś jest w tych obserwacjach, że tam sporo szalonych ludzi pracuje, tez odnoszę takie wrażenie;)
Usuńa wazonik kupiłam w Tigerze
smaka mi zrobiłaś zarówno wazonikiem jak i kokosankami :D gratulacje dla dziadków :) !! ciężko mi się myśli w poniedziałki :P jak mi coś wpadnie do głowy napiszę :)
OdpowiedzUsuń;))) dzięki za gratulacje - przekażę
UsuńCudny wazon! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosanki
Jak pysznie i pięknie :)
OdpowiedzUsuńWazonik świetny, dobrze że nie da się go zjeść, bo faktycznie przypomina wielką kokosankę ;) Życzę powodzenia w pracy i w zakończeniu prac ze zdjęciami :) Ja się nie bawiłam w takie projekty, jestem zielona w temacie... Ale na pewno to fajnie wymyślisz :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńoby, oby :) zwłaszcza, że prezentacja ma być niespodziankową "laurką" ;)
UsuńWazon piękny, ale prezentacja na niedzielę zapowiada się naprawdę znakomicie! Skany starych zdjęć zawsze wróżą dużo dobrego :) Mnóstwo wspomnień i jeszcze więcej radości! To będzie cudowna 60-rocznica! :)
OdpowiedzUsuńprzez 60 lat niezła ilość zdjęć się nazbierała - jest co przeglądać :) mam nadzieję, że zarówno dziadkowie (jak i cała nasza wielka rodzinka) będą zadowoleni. Dzięki za wsparcie i motywowanie!
UsuńPiękny wazon.bardzo oryginalny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:)
UsuńA mi twój wazon przypomina bezę ,taką małą :) Powodzenia w nowej pracy!!!
OdpowiedzUsuńtakie małe bezy chyba są wyciskane przez taką sama końcówkę jak te kokosanki ;)
UsuńUwielbiam kokosanki-ostatnio nawet same je robiłam i tez wyszły pycha:-) Powodzenia w pracy i głowa do góry-wszystko będzie OK-najważniejsze to pozytywne myslenie:-) Gratulacje dla DZIADKÓW-cudowna uroczystość...Pozdr Kasia
OdpowiedzUsuńkokosanki domowej roboty to musi być niebo w gębie!
UsuńMmmmm.... kokosanki - uwielbiam :-) Wazon super! Marto, czy doszedł mój @?
OdpowiedzUsuńno właśnie już się poważnie martwiłam, że nie piszesz, ale przeszukałam spam i jest! zaraz wysyłam opóźnioną paczkę:)
Usuńfaktycznie podobne kształty, ja bym tych podobieństw nigdy nie dostrzegła :)))
OdpowiedzUsuńja też jakoś tak przypadkiem to sobie skojarzyłam ;)
Usuń