poniedziałek, 8 października 2012

Jesienne skojarzenia

Nadchodząca jesień według mnie daje o sobie znać już w sierpniu. Już wtedy czuć ją w powietrzu. Inne, miękkie światło, chłodniejsze wieczory, pierwsze żółte liście. Nawet pachnie trochę inaczej.Wtedy kupuję pierwsze dynie :)


We wrześniu przychodzi naprawdę. Przynosi wrzosy, grzyby, wysyp owoców i warzyw. Ale dla mnie prawdziwa jesień to październik. Drzewa nabierają wtedy wspaniałych barw. Wiatr zrywa z nich liście i tworzy szeleszczące dywany na chodnikach. Wtedy daje o sobie znać dzieciak, który we mnie mieszka. Zbieram kasztany i kolorowe bukiety i łażę po tych liściach, mając nadzieję, że nie wdepnę w jakąś niemiłą niespodziankę ;) Gdy świeci słońce, jest pięknie. Gorzej jak zdarzają się deszczowe dni i mgliste poranki. Ciężko wtedy wstać z łóżka i powlec się do pracy. 



Październik, to ostatni miesiąc roku, który nawet lubię. W listopadzie jest już za ponuro, za zimno, za ciemno, za przygnębiająco. Powinnam zapadać wtedy w zimowy sen i budzić się gdzieś pod koniec marca. No może nie od razu na początku listopada, bo głupio byłoby przesypiać własne urodziny, ale tak od dziesiątego, czemu nie?
Ale póki co staram się nie pamiętać, że listopad się zbliża. Wystawiam twarz do słońca czekając na przystanku, noszę apaszki w zdecydowanie wiosennych kolorach, znoszę do domu hurtowe ilości wrzosów, objadam się gruszkami, suszę pomidory i zapełniam spiżarnię, bo do zamrażalnika już nic więcej się nie zmieści.



Lubicie jesień? a może tak jak ja już nie możecie doczekać się wiosny?

Miłego dnia!
Marta

6 komentarzy:

  1. Ja mam nadzieję, że jesień się prędko nie skończy na rzecz zimy, brr :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja, na ten przykład, jesień lubię bardzo. Właściwie nadejście każdej nowej pory roku mnie cieszy, bo znudzona jestem poprzednią. Ale październik jest szczególny. Może dlatego, że to miesiąc moich urodzin? Łączy nas znak zodiaku ;-)
    A te deszczowe jesienne dni też mają swój urok. Jasne, nie w poniedziałek rano, kiedy trzeba iść do pracy, ale w sobotę po południu? Kiedy lepiej smakuje herbata pita pod kocem, z książką w ręku? Zestaw sztandarowy na jesień! :-)
    Się rozmarzyłam :-)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. masz rację, wrzesień to zwiastun jesieni, październik jej kwintesencja, a listopada mogłoby nie być :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam jesień. Ja też czuję ją już w sierpniu, ale wszyscy na te słowa pukają sie w głowę i mówią, że mam nie truć o jesieni w środku lata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez tak mam czuje w sierpniu taki specyficzny zapach i jakby powietrze było inne

      Usuń
  5. Trafiłam tu przypadkiem, ale jest cudnie! Zostaję :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...