Ostatnio, przy okazji fotografowania nowo pomalowanej ściany w salonie, zrobiłam również zdjęcie innego kąta tego pokoju - biblioteki. Zdjęcie robi furorę na instagramie więc dziś rano cyknęłam na szybko trzy fotki, żeby i tutaj ją pokazać.
Tworzeniu biblioteki towarzyszyły różne perypetie (jak zwykle przy urządzaniu naszego domu). Jeśli jesteście ciekawi, jakie przeżycia mieliśmy przy tej okazji lub po porostu chcecie zobaczyć więcej zdjęć, to zapraszam TUTAJ.
Na malinowym fotelu zadomowiła się poduszka od Oh Home. Po przemalowaniu ściany na szaro wreszcie zaczęła pasować do reszty pokoju.
Teraz na zmiany czeka kącik biurowy. Chyba wreszcie mam na niego pomysł (kolejny) więc mam nadzieję, że wkrótce będę mogła pokazać jego nową odsłonę. Trzymajcie kciuki, żeby to było wcześniej niż za rok ;)
Miłego dnia!
Marta
podoba mi się, my właśnie planujemy takie miejsce u nas w mieszkaniu i też mam nadzieję, że pomysł uda się zrealizować szybciej niż za rok (myślę nawet, że przed końcem aktualnego?). Pozdrawiam, będę śledzić kolejne zmiany u Was
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za realizację waszych pomysłów
Usuńpozdrawiam
Nooo, powiem Ci, że biblioteka wygląda imponująco, ale miejsce w niej powoli Ci się kończy ;-)
OdpowiedzUsuńA moją uwagę bardziej przykuwa stolik. Świetnie u Ciebie ta paleta wygląda, ja się swojej pozbyłam, po 1,5 roku zaczęła mnie drażnić. Może u mnie chodziło o (nie)dopasowanie koloru do podłogi...
Tak czy inaczej, Twoja się broni :-)
Kurcze no, zostało mi tylko 1,5 wolnej półki! A tak się ograniczam w kupowaniu i właściwie ciągle pożyczam książki. No nic, będę się martwić jak zacznę ustawiać stos obok regału ;)
UsuńJa uwielbiam mój paleciak. Nie jest idealny jeśli chodzi o kolor, ale bardzo funkcjonalny w roli stolika i podnóżka. Pewnie kiedyś go maznę jakąś bejcą, ale na razie jest jak jest.
Widzisz, a mnie się właśnie podoba kolor Twojej palety. Surowy i ciepły. Ja moją zabejcowałam na ciemno, bo gdzieś mi mignęła taka i bardzo wpadła w oko. I dopóki miałam jasny dywan, to jakoś dawało radę, ale po wyrzuceniu dywanu, w połączeniu z podłogą e-e :-)
UsuńJa na szczęście jeszcze mam mnóstwo miejsca na książki, bo niestety zdecydowanie bardziej lubię kupować niż pożyczać. Ale wiem, że przyjdzie taki czas, kiedy trzeba się będzie przerzucić na bibliotekę.
P.S. Ciekawa jestem bardzo w jakiej szacie wyląduje kącik biurowy, chociaż nasz gabinet na razie skończyłam, nadal uwielbiam oglądać inspiracje z tego obszaru :-)
myślę o czymś w loftowym stylu więc wasz rowerowy gabinet bardzo mnie inspiruje ;)
Usuńhehe wcześniej niż za rok na pewno będzie :D coś czuję, że jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia się wyrobisz ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że masz dar prorokowania :)
UsuńŚwietna biblioteczka! Moje książki koczują w pudłach, oczekując na swój ciepły kącik. Mam nadzieję, że szybko się doczekają.
OdpowiedzUsuńżyczę Ci tego :)
UsuńImponująca biblioteczka, ja niestety cierpię jeszcze na Billowe braki i moje książki od 2 lat leżą na strychu.
OdpowiedzUsuńmy zbieraliśmy kasę i dokupowaliśmy na raty, najpierw dwa regału, potem kolejne dwa, potem nadstawki i drzwiczki
UsuńNie dziwi mnie fakt, ze zdjęcie robi furorę, bo biblioteczka wspaniała:) Książki prezentują sie w niej świetnie i te białe segregatory! Buziaki aga
OdpowiedzUsuńnawet zwykły ikeowski billy potrafi dobrze wyglądać :)
UsuńBiblioteczka robi wrażenie :)) Ogromna różnica z drzwiam a bez :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
oj tak, różnica nie do przecenienia!
Usuńkocham książki i taka biblioteczka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńBiblioteczka faktycznie robi wrażenie! Jest przepiękna, prosta, elegancka. A stolik zrobiony z europalet rewelacja!!! Będę tu częstym gościem ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
UsuńCoś czuję, że mogłabym u Ciebie mieszkać. :)
OdpowiedzUsuńto co? wymieniamy się?
UsuńMarzę o takiej biblioteczce (i o tak bogatej zawartości). Piękny kącik :)
OdpowiedzUsuńjuż niedługo Boże Narodzenie - zawsze wtedy przybywa mi pół półki książek - polecam tę metodę zwiększania zawartości biblioteki. A prezenty cieszą dłużej, gdy się je czyta i do nich wraca ;)
UsuńBiblioteczka prezentuje się wspaniale! Ja również uwielbiam książki i swoją kolekcję trzymam na razie na regałach expedit, ale powoli też zaczyna mi brakować miejsca :)
OdpowiedzUsuńja bywam bezwzględna i co jakiś czas robię przegląd i "puszczam w obieg" książki, do których raczej nie wrócę. Robię miejsce na następne ;)
Usuń