Stara mądrość ludowa mówi, że kobieta zmienną jest. I już. Prawda ta jest powszechnie znana, ale nie wiem czy ów mądry lud przewidział zmienianie zdania cztery razy w ciągu trzech godzin?! Ale po kolei.
Jakiś czas temu nasza biblioteka nieco zmieniła wygląd, w wyniku czego wypiękniała, ale również zwiększyła swoje gabaryty. Zmusiło mnie to do pozbycia się zasłony, co z kolei uruchomiło lawinę drobnych zmian. Skoro nie ma zasłony po jednej stronie okna, to i ta po drugiej nie bardzo pasuje. Ją też zlikwidowałam, ale wtedy na jaw wyszły rury i goła ściana przy oknie. Postanowiłam więc zrobić małe przemeblowanie w pokoju. Jeden fotel wywędrował bliżej regału z książkami, a biurko dojechało do kąta. Tym sposobem zyskałam wreszcie ściany koło biurka i postanowiłam przearanżować nasze miejsce do pracy.
I tu dochodzimy do sedna opowieści. Wczoraj Adam wywiercił niezbędne dziury. Coś tam sobie powiesiłam i poustawiałam, a dziś miałam zamiar to uwiecznić. Zrobiłam pierwsze zdjęcia i stwierdziłam, że może jednak lepiej byłoby ustawić wszystko inaczej. Pozmieniałam, obfotografowałam i znowu przyszedł mi do głowy nowy pomysł. A potem jeszcze kolejny. I w ten oto sposób w trzy godziny powstały cztery różne warianty wystroju domowego biura. Każdy jest w trochę innym stylu. Ciężko mi się zdecydować na jeden ulubiony. Ciekawa jestem, który Wam się najbardziej podoba? Do wyboru jest:
1. Vintage
2. Skandynawski
3. Kolorowy
4. Naturalny
Proponuję głosowanie. Piszcie w komentarzach, który kąt najbardziej przypadł Wam do gustu. Pewnie wszystkie aranżacje pokażę bardziej szczegółowo na blogu (bo załapało się tu trochę nowych nabytków), ale ta z największa ilością głosów pójdzie na pierwszy ogień. To co, gotowi do zabawy?
Miłego dnia!
Marta
Hej! Wszystkie cztery warianty są fajne i wybór jest na prawdę trudny... Chyba zagłosuję na biuro w wersji naturalnej- najbardziej zbliżone do mojego ideału ;-). Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńmmm ale cuda! jak dla mnie wszystkie są świetne, choć najbliżej mi do 1 i 2 :) z tych dwoch wybieram jednak skandynawię ;) udanego wieczorku
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej przypadły do gustu skandynawski i kolorowy. Z tych dwóch wybieram ten pierwszy :)
OdpowiedzUsuńWszystkie fajne - może będziesz zmieniała zależnie od nastroju? A mi nabliżej do 1 vintage :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA mnie się najbardziej podoba kolorowy, chyba ze względu na te cudne pudełka :)
OdpowiedzUsuń1 zdecydowanie!!!
OdpowiedzUsuńWszystkie ładne ale najbardziej przemawia do mnie 1 i 4 :)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia !
OdpowiedzUsuńidealne wszystkie :)) piękne dodatki - chyba miałabym trudność z wyborem ;)) a może po prostu zmieniaj ten kącik w zależności od nastroju ? :) no dobrze , ale jak mam koniecznie wybrać , to wybieram 1 i 2 , chociaż na 3 są moje ulubione kolorki ;)
OdpowiedzUsuńJa bym wybrała kącik skandynawski :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
ja jestem zaprogramowana na vintage,wiec moj glos jest oczywisty, ale opcja kolor tez jest super!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kolorowy, ale bez fioletowych lampek. Szczerze mówiąc to właśnie nr 3 bym nazwała skandynawski :)
OdpowiedzUsuń4 :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, mnie najbardziej podoba się skandynawski, chociaż vintage też jest super, w sumie to wszystkie są fajne, no i blog oczywiście w całości kupuję. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńEwa
W sumie to wszystkie są piękne i każdy ma elementy które mi się podobają. Myślę jednak że najbardziej skandynawski.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie skandynawski, ta aranżacja najbardziej przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńpierwszy, czyli bodajże vintage, choć wybrałabym w ciemno skandynawski, ale są tam wykorzystane takie stylizowane napisy na skrzynkach, za którymi nie przepadam :P ;))))
OdpowiedzUsuńthe best is natural, zdecydowanie
OdpowiedzUsuńZdecydowanie vintage :-)
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie Skandynawski! ;)
OdpowiedzUsuńMi najbardziej podoba się aranżacja w stylu vintage. Na drugim miejscu stawiam kolorową.
OdpowiedzUsuńFaktycznie wybór jest trudny ;)
Pozdrawiam,
Ola
Wiosna - kolor
OdpowiedzUsuńLato - naturalny
Jesień - vintage
Zima - skandynawski
e.m.
Skandynawski :)
OdpowiedzUsuńO, stawiam na nr 1, bo najbliższy memu sercu aktualnie. Baaardzo podoba mi się też nr 3, ale bez tych fioletowych lampek. Gdzie Ty trzymasz te wszystkie dodatki? :D
OdpowiedzUsuńZaszalałaś! Świetne aranżacje, wszystkie bardzo mi się podobają, ale gdybym musiała wybrać jedną opcję, to wybrałabym styl skandynawski. Również radzę zmieniać wystrój, bo wszystkie style są cudowne!
OdpowiedzUsuńMój faworyt to nr2 skandynawski a później kolorowy nr 3:-) Ps. chyba wszystkie tak mamy z natury, że lubimy zmiany:-) Pozdrawiam cieplutko K.
OdpowiedzUsuńJestem za skandynawskim :)
OdpowiedzUsuńJa także jestem za skandynawskim :)
OdpowiedzUsuńKochana, nie jest z Tobą tak źle! Mój Adam musiał trzy razy wiercić nowe otwory, bo tyle razy przewieszałam półki hehe. Stare otwory trzeba było zacekolować, wygładzić i pomalować. I tak ze trzy razy (jak nie lepiej).
OdpowiedzUsuńDobrze, że Ty tylko przestawiasz rzeczy.
Wszystkie aranżacje są bardzo ciekawe, ale jeśli mam zagłosować, to wybieram wersję skandynawską. Jest dużo białych elementów, co tworzy taką czystą spójną przestrzeń.
Pozdrawiam. Viola.
Skandynawski <3
OdpowiedzUsuńTrudny wybór. Każde z wersji jest fajna i ma w sobie to "coś", ale jak trzeba wybrać jedną to stawiam na Vintage.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
T.
Dla mnie pierwszy i czwarty są super... nie cieszy mnie wieszanie czegokolwiek na rurach... chociaż może warto jeszcze pokombinować co z nimi zrobić... Może w opcji vintage pomalować na pomarańczowo?:)
OdpowiedzUsuńskandynawski! ...choć może zdjąłbym zegar
OdpowiedzUsuńCiężko wybrać, bo wszystkie przyjemne, ale chyba jestem za kolorowym. Może dlatego, że sama w takim otoczeniu pracuję i mocno mnie inspiruje i dodaje energii :) Choć w takim vintage też dobrze by mi się tworzyło.
OdpowiedzUsuńWszystkie cudnie zaaranżowane:) Ale ujął mnie naturalny :)
OdpowiedzUsuńnr 4 :-) Rura w nim najmniej rzuca się w oczy.
OdpowiedzUsuńKolorowy, ale z inną dekoracją na rurach. Te kolorowe pudełka cudne! <3
OdpowiedzUsuńMoże pomaluj rury?
Usuńa ja mam 2 :0)) najbardziej ten vintage a na 2 miejscu kolorowy :))))
OdpowiedzUsuńGłosuję na kolorowy, choć oczywiście wszystkie bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia K.
Kolorowy :D
OdpowiedzUsuńPS ja się pytam skąd ta super tablica warszawska rodem od okulisty!! jest przegenialna
pozdrawiam
Wszystkie ładne :) ale... moim zdaniem to nr 3 najbliższe jest stylistyce skandynawskiej (i chyba podoba mi się najbardziej). Ozdobne skrzyneczki z napisami ze zdjęcia 2 to jakiś shabby chic raczej, bliższy stylowi prowansalskiemu (?). Super jest też wersja vingage nr 1 :) I w ogóle trudno się zdecydować - takie to wszystko ładne :)
OdpowiedzUsuńno nr 1, nr 1:) Teraz jestem na takim etapie, że taki do mnie pasuje:)
OdpowiedzUsuńwybieram pierwszy :)
OdpowiedzUsuńZostałem zdobyty przez Skandynawię.
OdpowiedzUsuń