Strasznie chłodny i deszczowy ten tegoroczny maj. Na szczęście dzisiaj, w ostatnim dniu swojego panowania, przywitał mnie pięknym słońcem i śpiewem ptaków. Poczułam zbliżające się lato. A jak lato, to wakacje. A jak wakacje, to podróże. A jak podróże, to wspomnienia... I tak właśnie doszłam do tego, żeby wrzucić tu zdjęcie drzwi, które zrobiłam podczas naszego wyjazdu do pięknej, słonecznej Chorwacji. Może dzisiejsze drzwi nie są jakieś specjalnie wymyśle, czy urodziwe, ale za to są typowe dla zabytkowych, średniowiecznych, istryjskich miasteczek, tzn. stare i ukwiecone jak tylko się da. A ponieważ dzisiaj dosadzałam kolejne rośliny na swoim balkonie, to doskonale oddają mój kwiatowo-wakacyjny nastrój.
Buzet / Chorwacja
Więcej o cyklu przeczytacie tutaj.
Miłego dnia!
Marta
I ja przez tą dziwną pogodę mam potworny katar, eh :/
OdpowiedzUsuńAle drzwi piękne, a właściwie to budynek. Z chęcią zobaczyłabym zdjęcia całości :>
U mnie kwiatki też już posadzone, nareszcie pojawiło się słońce, mam nadzieję, że w końcu zaczną rosnąć ;)
o cholercia, sprawdziłam, nie mam zdjęcia całej kamienicy :(
UsuńLubię takie budynki i takie drzwi, są cudowne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
jest klimacik :)
Usuń