Oto cała ja - mistrzyni niekonsekwencji :) Pisałam ostatnio, że nie planuję żadnych czerwonych dekoracji świątecznych i tak mnie myślenie o tym kolorze pochłonęło, że powstał czerwony (a jakże!) moodboard.
Jakoś tak się dziwnie składa, że poza taśmami klejącymi i pierniczkiem wszystkie elementy to prezenty. Motyw serduszkowy rządzi ;)
Ale nie myślcie sobie, że postanowiłam jednak dekorować dom na czerwono. Co to, to nie. Pozostaję wierna postanowieniom z poprzedniego wpisu.
Zapraszam Was do obejrzenia pozostałych zdjęć z tej mini sesji. Znajdziecie je TUTAJ.
Miłego dnia!
Marta
Puszka na pierniki cudowna! pomimo że czerwony nie jest moim naj
OdpowiedzUsuńwidzę, że dogadałybyśmy się w kwestii nie ulubionych kolorów ;)
UsuńW tym okresie nie umiem zrezygnować z czerwonego koloru;)
OdpowiedzUsuńa ja chyba jednak umiem. Zawsze gdzieś tam się coś czerwonego plątało, ale w tym roku jestem twarda ;)
UsuńPrzecudne! Czerwien to jeden z moich ulubionych kolorow.w Swieta ciezko od niego uciec
OdpowiedzUsuńlubię te przedmioty, ale wyobrażam sobie, że byłyby jeszcze piękniejsze, gdyby były niebieskie ;)
UsuńNo ale podoba Ci się moodboard z czerwienią? ;) Bo fajnie wyszedł :) Pozostaje Ci przemalować ;)))
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :) to nie tak, że ja zupełnie unikam czerwieni i nie mam w domu nic w tym kolorze. Ale nie lubię wszechogarniającej czerwieni w odcieniu 'czerwień strażacka', która dominuje w te święta.
UsuńAhaha...u mnie tez bedzie czerwono i biało - tradycyjnie :)))
OdpowiedzUsuńi patriotycznie :)))
UsuńSłodziutki obrazek! Troszkę czerwieni przecież nikomu nie zaszkodzi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
troszkę i na chwilkę ;)
Usuńpozdrowionka
piękne nabytki :)
OdpowiedzUsuńto zasługa tych, którzy mnie nimi obdarowali :)
Usuńzawieszka i taśmy to moje faworyty:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą zawieszkę i ma dla mnie dużą wartość sentymentalną :)
Usuńa mnie się bardzo podoba :D
OdpowiedzUsuń