W pracy mam straszny kocioł i niestety będzie tak jeszcze przynajmniej przez miesiąc. A tu taka piękna złota jesień się zaczęła i trochę mija mi niezauważona. Dlatego motto powinno objąć zasięgiem nie tylko dzisiejszy dzień :)
Miłego dnia!
Marta
Ja też mam ostatnio taki młyn, ze nie wiem, gdzie podział się sierpień. Istne szaleństwo. Chciałabym zwolnić, ale nadmiar obowiązków na to nie pozwala.
OdpowiedzUsuńAle winogronko masz we wszystkich możliwych kolorach ;), taka prywatna jesienna tęcza ;)
OdpowiedzUsuńUroki września - doba zdecydowanie za krótka. Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńOj motto słuszne, sama powinnam je sobie wprowadzić. Widać wrzesień = kocioł gdzie by nie spojrzeć. Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńpiekne slowa- mi to jest bardzo potrzebne :)
OdpowiedzUsuń