Od dawna krążyliśmy wokół tematu nieco industrialnego stolika kawowego zrobionego z euro palet. Oczywiście - jak wszystko u nas - temat musiał dojrzeć zanim nabierze mocy wykonawczej. Tak sobie o tym gadaliśmy i przeglądaliśmy niezobowiązująco zdjęcia z inspiracjami i właściwie nigdy nie trafił on na naszą listę MUST HAVE. Aż pewnego pięknego dnia Adam zadzwonił do mnie do pracy, że właśnie stoi przed bardzo ładnymi, niezniszczonymi paletami i pyta czy brać. No brać! Jak do niczego się nie przydadzą, to najwyżej puścimy je z dymem w kominku u rodziców.
Palety są trzy. Póki co mieszkają na balkonie, a my zastanawiamy się, co nam się właściwie podoba i kombinujemy jak je przerobić. Czy stolik ma być z jednej, czy z dwóch palet? Czy przełożyć dechy tak, żeby nie było pomiędzy nimi przerw, czy zostawić z dziurami? Malować? A jeśli tak, to tylko bejcą, czy kryjąca farbą? I na jaki kolor? Sama nie wiem na co się zdecydować. Jedyny pewny element to kółeczka :)
Kilka naszych inspiracji:
I jeszcze same blaty na kółkach - też urocze!
Zastanawiam się jeszcze do czego wykorzystać to, co nam zostanie. Mamy przynajmniej jedną paletę w nadmiarze. Fajne pomysły ludzie maja. Może taka zielona ściana na balkon?
Która wersja stolika najbardziej wam się podoba? Macie jakieś sugestie, co powinniśmy wybrać?
Miłego dnia!
Marta
pierwszy i czwarty od końca podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńHa! Ja przed stworzeniem swojego stolika wspomagałam się tymi samymi inspiracjami - moja ulubiona to ta pierwsza :-) chociaż ostatecznie nie zdecydowaliśmy się na szklany blat.
OdpowiedzUsuńJa mogę tylko powiedzieć, że swój stolik uwielbiam - do niedawna stał na książkach, ale od zeszłego tygodnia jest już dumnym posiadaczem kółek i spisuje się świetnie :-)
pozdrawiam serdecznie
jak dla mnie pierwszy, ze szkłem. Też mi się marzy od dawna tylko miejsca na niego nie mam ;)
OdpowiedzUsuńja sobie myślę że ten biały najpraktyczniejszy bo ma jeszcze półeczkę pod blatem :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten ze szkłem. Ja bym na pewno zrobiła z jak największymi kołami, a kolor to taki jak wam do salonu pasuje, mnie podoba się ciemniejsza bejca.
OdpowiedzUsuńJak zrobicie na pewno będzie fajnie!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się wszystkie. I bez wzgledu na to jak zrobicie, nie mam wątpliwosci, że bedzie świetnie wyglądać. Ja strasznie załuję, że u siebie nie mogę zrobić takiego z szybą, ale moje dzieci i szyba to nienajlepsze połączenie. Nawet hartowana jakoś do mnie nie przemawia.
Kółka też są ekstra, obecnie za stolik służy nam skrzynia na kółkach i niestety czym predzej musimy zrobić stolik bez kółek, bo tą skrzynią porozwalają nam wkrótce komodę i poobijają ściany. A tak lubię stoliki na kółkach...
Czekam na efekty, mnie podoba sęe inspiracja pierwsza, i balkonowy pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniałe inspiracje, marzy mi się wersja biała, chociaż każda z pokazanych jest ciekawa. Na razie dojrzewam do myśli, że jestem w stanie to zrobić. Jak będzie to się okaże. Czekam na efekty u Ciebie na blogu i powodzenia!
OdpowiedzUsuńOstatnio w gazecie widziałam mnóstwo inspiracji z palet ;) bardzo podoba mi się stolik a chrapke mam na ściankę doniczkową ;) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńMój stolik z palety wygląda tak: http://happydesign2.blogspot.com/2012/08/paletomania.html
może będzie też inspiracją:)
Pozdrawiam
Ruda
Świetny pomysł, ja bym wybrała podwójną paletę, gdyż wtedy powstaje Ci schowek na gazetki lub pilota :) sama nie mogłabym się zdecydować na kolor - biel czy szarość. Czekam na relacje z Waszych pomysłów.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
moja podwójna paleta u mnie na blogu- sprawdza się rewelacyjnie począwszy od stolika, poprzez półki na gazety pod nim, dzięki kółkom rewelacyjnie się sprawdza podczas odkurzania - jeden ruch i stolik się przemieszcza a ja mogę bez wysiłku posprzątać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Kasia
Świetny pomysł z tym stolikiem, ja planuję zrobić taki na taras.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wyobrażam sobie jak fajnie taki stolik by pasował u Was:-) ale jestem ciekawa!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Jestem pod wrażeniem Waszego talentu do stowrzenia bardzo klimatycznego wnętrza łączącego w sobie nowoczesność z klasyką. Ma to w sobie nieprzemijający urok :)) Marzy mi się takie biuro, w Twoich klimatach ...
OdpowiedzUsuńp.s. Gdybym miała wybierać ... na pewno nr 1 :)) chociaż i u mnie szkło niestety nie jest wskazane.
OdpowiedzUsuńdobrze, że stoją na balkonie, dzięki temu pięknie naturalnie zszarzeją (tak jak na pierwszym zdjeciu) - i tak własnie bym je zostawiła. Dwie, jedna na drugiej i bez szyby (no bo skoro ma być industrialny efekt to gdzie tu pańciowata szybka do tego pasuje?? Tylko serwetkę jeszcze pod nią ;P To już lepiej dechy poprzekładać z trzeciej palety jeśli wam te szpary przeszkadzają i bedzie pełny blat.
OdpowiedzUsuńUdało sie, mail dotarł, odpisałam - mam nadzieję, że teraz dotrze do Ciebie :))
Buziaki!
moja bidulka też oczekuje na łaskawsze spojrzenie męża ale zainteresowany póki co odmawia posłuszeństwa :))) pozdrowionka .. czekam na efekty Waszej pracy :)
OdpowiedzUsuńjak na razie skłaniamy się ku miksowi:) kolor jak w jedynce, ale jednak będzie piętrowa jak w dwójce, czy trójce. Żadnych szyb:)
OdpowiedzUsuńniestety raczej nie zszarzeje się sama tak ładnie więc chyba będziemy bejcować.
Też od dawna podobają mi się palety w roli stolika lub siedziska :) Mi akurat biała by pasowała :) Chyba stawiałabym na podwójną :)
OdpowiedzUsuńBędę czekać na Twoją realizację ;)
Pozdrawiam