Gdy słyszę, że ktoś coś kolekcjonuje, od razu oczami wyobraźni widzę całą ścianę pokoju zastawioną porcelanowymi figurkami, puszkami po piwie, klaserami ze znaczkami, różnokolorowymi modelami resoraków, słoników z uniesioną trąbą... itp. Raczej nie są to pozytywne skojarzenia ;)
Ale ostatnio uświadomiłam sobie, że ja też mam skłonności do zbieractwa. Tyle, że moje małe kolekcje tworzą się raczej przypadkowo. Przedmioty same wpadają mi w ręce. Nie szukam ich, nie poluję na rzadkie modele. Nie ustawiam zbiorów w reprezentacyjnym miejscu. Po prostu, gdyby się dokładniej rozejrzeć po naszym mieszkaniu, to można zauważyć, że mam słabość np. do starych butli. No nic nie poradzę, że nie umiem przejść obok nich obojętnie i jestem w stanie wyciągać je nawet ze śmietnika. Butle wędrują sobie po mieszkaniu i pełnią różne funkcje. Aktualnie stoją w salonie, sypialni i jadalni, choć nie wszystkie załapały się na zdjęcia.
Mam też spory zbiór starych kluczy, które ciągle czekają na jakieś kreatywne zagospodarowanie i kilka wiekowych aparatów fotograficznych. A jak by się głębiej zastanowić, to pewnie jeszcze jakaś mini kolekcja by się znalazła.
A jak to u was wygląda? Wpadacie w pułapkę zbieractwa? A może po prostu macie nieszkodliwą słabość do jakiś przedmiotów?
Miłego dnia!
Marta
No tak :) ja też niby NIC nie kolekcjonuję, ale............... :)
OdpowiedzUsuńTakie szklane butle i gąsiory też bardzo lubię :)
Miłego!
pięknie prezentują się butle na twoim parapecie :)
UsuńPiękna kolekcja butli, podobają mi się bardzo :))
OdpowiedzUsuńbo jak ich nie lubić? ;)
UsuńUwielbiam widok takich butli-piękne!!!!
OdpowiedzUsuńJa mam słabość do ceramicznych kubeczków ;p Nie kolekcjonuję ale jeśli jakiś podbije moje serce no to nie ma rady-muszę go mieć i koniec! Nie wspomnę już o dekoracyjnych poszewkach na poduszki wszelkiej maści ;p Tak,to chyba moje dwie główne słabości :)
Pozdrawiam!
przynajmniej masz słabości "użytkowe" :) zawsze łatwiej uzasadnić kolejny zakup
UsuńJa zbieram pocztówki :)
OdpowiedzUsuńale kupujesz, czy tylko takie, które ktoś Ci wysłał?
UsuńJa zbieram hmmm wszystkiego po trochu ;)ale chyba skorupy różne w moich kolorach. Choc parę butli z twojej kolekcji mam i u siebie; )
OdpowiedzUsuńskorupy, to grząski grunt. Lepiej nie poruszajmy tego tematu... zwłaszcza miseczek :)
Usuńbardzo ładnie prezentują się te butle:-) ja mam kilka, ale jeszcze się od zbierania nie uzależniłam, wszystko przede mną :-))))
OdpowiedzUsuńja myślę, że też się nie uzależniłam. Jakoś tak same wpadają mi w ręce ;)
UsuńPiękna kolekcja! Ja własnie ostatnio stłukłam mój wiekowy gąsior po dziadku. A taki był piękny, miętowozielony... :( Ale co zrobić? Nie posklejam, niestety. Jeśli zaś mowa o kolekcjonowaniu takim bezwiednym - krzesła. Szklane puzderka. Kamienie szlachetne i ozdobne. Zdecydowanie. :) I jeszcze wszelkiego rodzaju szkło kuchenne. ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńoj, rozumiem stratę, bo ja też niechcący stłukłam jeden największy, z niebieskiego szkła :(
UsuńNo to ty całkiem zaawansowana w tym zbieractwie jesteś :))) ale jeśli chodzi o kuchenne skorupy, to też się przyznaję do słabości, zwłaszcza do miseczek
Super kolekcja. Ja niestety jestem urodzony zbieracz. Przeróżne rzeczy kolekcjonuję. Od dziecka znaczki, papiery do scrapbookingu, papilotki na muffinki, fartuszki, ściereczki, foremki i długo by tak jeszcze wymieniać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Iza
Dlaczego niestety? Ja się zawsze zachwycam tymi pięknymi, kolorowymi drobiazgami, które pokazujesz na blogu :)
Usuńja to chomik , mam troszke staroci , zbieram filizanki ;)
OdpowiedzUsuńwidzę, że mam bratnią dusze z zbieraniu staroci :)
Usuńno cóż, ja staram sie leczyć ze zbieractwa, ale różnie to wychodzi, co sie jednej kolekcji pozbędę, to zaraz widzę, ze kolejna mi rośnie, tez mi to zawzięcie samo w ręce wchodzi, jak nie szufladki, to jakieś kuchenne skorupki :) lampiony... lampki... krzesła... niebezpieczny temat :) butle uwielbiam, ale udało mi sie przy dwóch opanować, tylko je sobie macam jak widzę :) chociaż teraz słoja-butli takiego starego szukam - u ciebie widzę jeden przepiękny!
OdpowiedzUsuń