Te drzwi przypominają mi wspaniały zimowy urlop w nieco cieplejszej części naszego globu. A ponieważ na razie nie jadę na żadne wakacje, to chociaż na blogu zrobię urlopowy nastrój, a co!
I myślę, że nie wymaga wielkiego rozpisywania się uzasadnienie, dlaczego sfotografowałam akurat te drzwi. Powód jest jeden - fantastyczny kolor. Oj, jest energia :)
Fuerteventura / Wyspy Kanaryjskie / Hiszpania
Więcej na temat cyklu przeczytacie tutaj.
Miłego dnia!
Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.