Tydzień temu wróciłam z pięknego miasteczka na południu Austrii. Oczywiście jak zwykle wśród zdjęć znalazło się kilka, których głównymi bohaterami są drzwi. Pewnie będą się tu sukcesywnie pojawiać. Dziś na pierwszy ogień idą te, które zachwyciły mnie najbardziej - wielkie, stare, odrapane, z obłędnymi wprost okuciami i ciekawie rzeźbionym portalem. No i to co najważniejsze... są szaro-niebieskie ;)
Graz / Austria
Więcej o cyklu przeczytacie tutaj.
Miłego dnia!
Marta
Szkoda, że takie trochę zaniedbane, ale trzeba przyznać, że portal ciekawy - nie wyglądają jak na drzwi zwykłej kamienicy, a sądząc po napisach na górze pewnie miejsce należało do - co najmniej - jakiegoś zamożnego mieszczanina.
OdpowiedzUsuńTeraz napis na drzwiach głosi, że to teren prywatny. mam nadzieję, że właściciel znajdzie środki na jakieś odświeżenie, bo drzwi z całą pewnością na to zasługują
UsuńGdyby je tak trochę odrestaurować były by piękne.
OdpowiedzUsuńJa lubię takie odrapańce więc dla mnie już teraz są piękne. Ale przydałoby im się jakieś czyszczenie i malowanie.
Usuń