Uwielbiam jasne wnętrza i wielkie okna. Bardzo podobają mi się domy, które mają przeszklone ściany. Nie chcę myśleć o tym jakim wyzwaniem jest ich mycie. Wolę marzyć, że kiedyś będę szczęśliwa posiadaczką domku z widokiem na jezioro lub góry, z dala od wścibskich spojrzeń sąsiadów. Wokół tylko natura, którą można podziwiać nie ruszając się z kanapy w salonie.
W moich marzeniach taki domek ma tradycyjny kształt ze spadzistym dachem i jest zbudowany z naturalnych materiałów. Myślę, że przerobiona, stara, drewniana stodoła całkiem nieźle by się nadawała. Choć współczesne projekty też są niczego sobie. Zresztą sami zobaczcie.
Co myślicie o tych domach? Wybralibyście nowy projekt, czy może wolelibyście przerobić jakąś starą budowlę? A może ktoś z Was mieszka w podobnym domu? Jeśli tak, to zdradźcie jak sobie radzicie z myciem okien?
Miłego dnia!
Marta
Mój przyszły dom, też będzie tak wyglądał. Marzą mi się wielkie okna, ale też zastanawiam się jak się rozwiązuje problem z ich myciem :)
OdpowiedzUsuńPonieważ pewnie pierwsza dorobisz się takiego domu, to chętnie się dowiem jak przetestujesz pomysły na mycie okien i znajdziesz jakiś super sposób ;)
UsuńSą zachwycające, aż musiałam skomentować :). Bardzo cenię sobie prywatność i po zmroku zawsze zaciągam rolety, a tu chyba nie ma problemu, bo odległości od sąsiadów są spore.
OdpowiedzUsuńJa chyba mam w sobie jakiś gen ekshibicjonistki, bo zupełnie mi nie przeszkadzają niezasłonięte okna (ha, ależ skandynawsko), ale jak sobie myślę o tym, że za oknem widać tylko piękną przyrodę, a nie dom sąsiada, to mam ochotę już dziś przeprowadzić się w takie miejsce.
UsuńPrawie spadłam z krzesła z zachwytu :) Są piękne :) Mogłabym nawet myć :) Udostępnię bloga na FB, bo te zdjęcia ... rewelacja :)
OdpowiedzUsuńHa, ha, w sumie ja też mogłabym myć, byle być szczęśliwą posiadaczką takiego cuda :)
Usuńkocham, kocham, kocham... też mam te foty w inspiracjach na Pinterest, samo patrzenie sprawia przyjemność...może gdzieś, kiedyś, na emeryturze...a może i nie, wystarczy samo patrzenie :)
OdpowiedzUsuńja mam rozdwojenie jaźni. Jednego dnia chcę uciekać w dzicz i zamieszkać w takim domu, a drugiego nie wyobrażam sobie braku miejskiego zgiełku, bliskości ludzi i marzę o wielkim, wysokim mieszkaniu w starej kamienicy. Wspaniale byłoby mieć oba ;)
UsuńPiękne zdjęcia, każdy dom sobą zachwyca, co jeden to lepszy :)
OdpowiedzUsuńciężko zdecydować się na jeden najfajniejszy, przynajmniej mi.
UsuńAle ciekawe domki, jeszcze na żywo takiego nie widziałam :)
OdpowiedzUsuń