niedziela, 29 czerwca 2014

"Łąka nawiedziła wnętrze mojej chaty"

Zazdroszczę szczęśliwcom, którzy zaczęli już wakacje. Ja niestety spędzam lato w mieście (choć liczę na jakieś weekendowe wypady), ale nie przeszkadza mi to w zbieraniu bukietów polnych kwiatów. Już ponad tydzień chabry, rumianki, dzikie goździki, dzwonki, itp. zdobią nasze mieszkanie. Jak padną, to na ich miejsce na pewno nazbieram kolejne. Co ciekawe, w Warszawie nie ma większego problemu ze znalezieniem miejsca, w którym rosną polne kwiaty. Zawsze znajdą się jakieś ogródki działkowe, trasy rowerowe wzdłuż Wisły albo trawniki zmieniające się latem w dzikie łąki. I świetnie, bo ja uwielbiam polne kwiaty ;)








Lato lubię również za burze. Nie wiem dlaczego większość ludzi się ich boi. Ciekawa jestem jak jest z Wami? Dla mnie to fantastyczny spektakl natury. Bardzo lubię oglądać gromadzące się na niebie granatowe chmury i walące błyskawice. Wczoraj burza mnie przemoczyła. Dzisiaj rano też jedna przeszła, a teraz właśnie zbiera się na kolejną. Słychać już coraz bliższe grzmoty. Kończę więc pisać i idę zrobić sobie drinka, aby potem sączyć go na balkonie, oglądając przewalające się chmury i ulewę.

A Was zachęcam do przeczytania wiersza Leśmiana p.t. "Łąka", z którego zaczerpnęłam tytuł tego wpisu.

P.S. Pamiętacie o trwającym konkursie? Deadline się zbliża więc jeśli podczas planowania wakacyjnych wyjazdów umknęła Wam gdzieś ta informacja, to nic straconego, wciąż jeszcze możecie się zgłosić do zabawy. Zapraszam :)

Miłego dnia!
Marta

27 komentarzy:

  1. Jej jaki cudny bukiet! :)) kurcze to polne kwiaty? Niewiarygodne! Buziakow moc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rosły sobie na pograniczu pola i lasu, a wyglądają jak z kwiaciarni ;)
      pozdrowionka Aniu

      Usuń
  2. Przepiekny bukiet :-) i obrazek stojacy na komodzie bardzo mi sie podoba :-)

    Ja takze lubie burze i uwielbiam wtedy patrzez przez okno :-) Mysle, ze wiekszosc ludzi nie boi sie burzy samej w sobie ale szkod jakie moze wyrzadzic :-/ U nas w Irlandii burz nie ma.. Tzn ja jeszcze, zadnej tu nie doswiadczylam :p i troche mi ich brak.. ;-)

    Pozdrawiam cieplo i zycze milego niedzielnego wieczoru :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obrazek już od kilkunastu lat cieszy moje oczy w kolejnych mieszkaniach ;)
      Kurcze, dziwne musi być takie lato bez burz.
      pozdrawiam w ten burzowy wieczór:)

      Usuń
  3. I ja kocham lato za te polne kwiecie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Polne kwiaty sa przepiękne :) burze mogą być tak pod koniec dnia jakjuż jest ciemno za oknem a w ciągu dniaświeciło pięknie słoneczko ;) wtedy mogę podziwiać burzę ale nie jak jest w ciągu dnia i zakrywa chmurami całe niebo i słońce już nie wychodzi grrr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ze czasem szkoda dnia na deszcz, ale czasem jest tak gorąco i duszno, że burza jest wybawieniem :) Tylko tych fantastycznych błyskawic wtedy nie widać tak dobrze jak w nocy.

      Usuń
  5. W polne kwiaty zaopatrza mnie teściowa, ale teraz wyjechała, więc może skorzystam z Twojej rady i poszukam na ogródkach działkowych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wsadzaj Luśkę w wózek i przy okazji spaceru zbieraj kwiaty, połączysz przyjemne z... przyjemnym :)))
      buziaki

      Usuń
  6. Polne kwiaty są najpiękniejsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj też lubie takie polne klimaty, bardzo dużo kwiatów jest w pobliży torów kolejowych, w sumie nie wiem dlaczego ale tak jest, odkryłam to w tym roku dzięki rowerowym wycieczkom. Bardzo ładny uzbierałaś bukiecik, podobne kwiaty będe mieć niedługo u siebie na blogu, zresztą już kilka takich wiązanek ozdobiło moje progi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze jak jadę pociągiem, to zachwycam się tymi kwiatami rosnącymi wzdłuż torów i strasznie żałuję, że nie mam jak ich zerwać ;)

      Usuń
    2. zawsze jak jadę pociągiem, to zachwycam się tymi kwiatami rosnącymi wzdłuż torów i żałuję, że nie mogę ich zerwać;)
      chętnie wpadnę w wirtualne odwiedziny, pozdrawiam

      Usuń
  8. I ja uwielbiam polne bukiety :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie, kolorowo, wakacyjnie:-) ps. świetne napisy na komodzie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to taki mój pomysł na drobną personalizację ikeowskiej masówki :)

      Usuń
  10. ja tez lubię zionę i lato za darmowe bukiety ;)
    P.S. śliczne zdjęcie na komodzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie tak dużo ich u mnie w domu nie tylko dlatego, że piękne, ale również darmowe :)

      Usuń
  11. Bukiety z polnych kwiatów mają niesamowity urok, u mnie w tym tygodniu oset i rumianek:) pozdrawiam aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też rumianek, pokażę w następnym poście;)

      Usuń
  12. Ja też jestem fanką polnych kwiatów. Też już prezentowałam swój bukiecik na blogu: http://mojewnetrzarskieja.blogspot.com/2014/06/lawenda-i-nie-tylko.html
    Pozdrawiam ciepło.
    T.
    p.s. Je też lubię burzę, ale czuje do niej trochę respektu.

    OdpowiedzUsuń
  13. piękne bukiety :)))
    ja już po urlopie moja droga ;)
    uwielbiam zjawisko burzy! jest niesamowite :)
    pozdrawiam buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam burze!!!! :))) Ciekawa jestem jak bylo w Gdyni, ale już niedługo się widzimy to wszystko opowiesz :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne kwiaty, szkoda że tak szybko tracą świeżość :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...