Zabierałam się do tego posta jak pies do jeża. Pamiętacie jak przemalowywałam wielką, rzeźbioną ramę? Już dawno obiecałam, że pokażę jak się prezentuje w miejscu docelowym, czyli w łazience. Lustro w nowej oprawie faktycznie wisi już od jakiegoś czasu, ale niestety nie na tej wysokości, na której powinno. Niby nie jest źle, ale żeby było doskonale, lustro musi być kilka centymetrów wyżej. Wystarczyłoby wywiercić dziurę, wsadzić kołek, wkręcić haczyk i gotowe. Ale nieeee..., przecież u nas nic nie idzie tak łatwo. Wiertarę pożyczyliśmy i od kilku miesięcy jakoś się nie składa, żeby do nas wróciła. Zwątpiłam już że w ciągu najbliższych kilku lat lustro zmieni położenie i postanowiłam w końcu je obfotografować takie, jakie jest.
I tu pojawia się kolejny problem. Jak zrobić zdjęcia w maleńkiej łazieneczce, do której nie dochodzi nawet promień dziennego światła, a ściany są pomalowane na ciemnoszary kolor? Ktoś mógłby polecić statyw - zapomnijcie. Nie ma go gdzie rozstawić :( Pozostało mi robienie zdjęć z lampą i kombinowanie z balansem bieli. Efekty są marne. Ściany zamiast szare, wydają się wrzosowe, a umywalka zielona :( I na dodatek blogger cały czas bardzo "psuje" jakość zdjęć. Wymiękam, nie umiem, nie znam się. Niewiele się nauczyłam od czasu kiedy tutaj pokazywałam łazienkę po raz pierwszy. Ale przynajmniej jedno nie pozostawia wątpliwości - białe kafle cegiełki. Chyba nigdy mi się nie znudzą.
Powyżej zbliżenie na pewien detal. W roli kubka na szczoteczki do zębów od pewnego czasu używamy bardzo dekoracyjnej szklanki do whisky. Ale pozostajemy przy tradycyjnych metodach i nie dezynfekujemy jamy ustnej alkoholem w celach higienicznych. Wychowana na piosenkach Fasolek wyznaję teorię, że wystarczy szczotka, pasta, kubek, ciepła woda ;)
Szklankę kupiłam w tej samej klamociarni co ramę, bo poprzedni kubek zupełnie mi się nie komponował z dozownikiem do mydła.
Czy u was prowizorki też trwają po wieki wieków?
Miłego dnia!
Marta
Też... :)
OdpowiedzUsuńA lustro wyszło Ci piękne, no i kafelki super :)
Pozdrawiam Ania
i od razu mi raźniej
Usuńdzięki :)
Oj trwają wieki... :/ Nie wiem czemu mnie to przeszkadza a mojemu mężowi nie bardzo... :/ Pozostaje mi marudzić prawie non stop... ;)))
OdpowiedzUsuńLusterko super, i cała łazienka świetnie się prezentuje :) Pozdrawiam :)))
hahaha, skąd ja to znam :)
UsuńNo właśnie... ;)) Ech, ciężki nasz żywot... ;)))
UsuńTak, Amen:-) Łazinka w [pięknych kolorkach:-) Tzn biel i szarości na tak:-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńhej Martuś! wiesz co to lustro wygląda w łazience świetnie, ale fakt, że wyżej mogłoby być, więc trzymam kciuki za szybki powrót wiertarki:)
OdpowiedzUsuńbiałe kafle to jest magia! mnie marzą się takie kiedyś w kuchni:)))
a co do zdjęć to mam podobny problem z moją łazienką... brak dziennego światła i jej wielkość... dwa główne mankamenty. Mi też blogger psuje jakość fotek! Zauważyłam to niedawno. Wcześniej tak się nie działo... uściski i dobrego wieczorku:)
właśnie, właśnie, musi być wyżej i już :)
Usuństrasznie mi przeszkadza, że od pewnego czasu zdjęcia są dużo gorszej jakości niż w oryginale. Przecież zdjęcia na blogu to podstawa! jestem wkurzona do tego stopnia, że poważnie myślę o wykupieni swojej domeny i przeniesieniu bloga.
a my właśnie zaczynami remont łazienki, też będą cegiełki:-) na razie jestem przerażona bałaganem, który nas czeka...Zastanawiam się nad klimatem, który ma być...
OdpowiedzUsuńlustro świetne!
pozdrawiam!
kafelki świetnie się sprawdzają - polecam! a remont łazienki... no cóż, nie będę Ci wmawiać, że będzie różowo :) ale za to efekt końcowy wszystko wynagrodzi! jestem pewna, że wybierzesz piękną stylistykę.
Usuńpowodzenia!
Lustro ślicznie wygląda, na temat kafli nie będę się wypowiadała, bo będę stronnicza, też je mam w łazienkach i jestem w nich zakochana.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aga
kafelki - kto by pomyślał, że mogą wzbudzać tyle emocji :)))
UsuńPodoba mi się kolorystyka, no i ta zasłonka, cudnie :)
OdpowiedzUsuńzasłonka trochę z konieczności, bo drzwiczek nie byłoby jak otwierać, a poza tym przez ten łuk ich zrobienie byłoby wyższą szkołą jazdy :) ale jestem całkiem zadowolona z tego rozwiązania.
Usuńoj te cegiełki !! bardzo i mnie się podobają :) Może kiedyś :0)) Ściskam Martuś..
OdpowiedzUsuńMoniś, a może jak nadejdzie "kiedyś", okaże się, że szalejemy na punkcie już całkiem innego wzoru :))) i wtedy u Ciebie będzie trendy, a u nas passe :)
UsuńBardzo fajny pomysł na łazienkę, te cegiełki i umywalka z zasłonka. Tak sielsko - moje klimaty mimo, że ja mam inny styl łazienki (niestety na razie byłam zmuszona ze względów finansowych na zrobienie łazienki klasycznej)
OdpowiedzUsuńnasza łazienka w sumie była bardzo tania. Jest malutka więc kafelków nie trzeba było kupować dużo, a drewno kupiliśmy na wyprzedaży. Wanna została po poprzednich właścicielach, a pralka, szafka i zasłonki przyjechały z nami z poprzedniego mieszkania. Czasem małym nakładem można osiągnąć całkiem fajny efekt. Reuse and recycle :)))
UsuńBardzo ładna łazienka. Mugaty to także było moje (niespełnione) marzenie...pozdrowienia
OdpowiedzUsuńwszystko przed Tobą, ważne żeby mieć marzenia :)
UsuńAle ładna! Rama lustra robi wrażenie ;-)
OdpowiedzUsuńI cegiełki! Też o nich marzę, ale w kuchni i w naturalnym kolorze
rama nieco przerysowana, ale chciałam, żeby łazienka nie była nudna. Teatralny akcent nie zaszkodzi ;)
UsuńMartusia piękną masz łazienkę :)
OdpowiedzUsuńa szklaneczka bardzo mi wpadła w oko :)
też szukam właśnie czegoś jako kubek do mycia zębów zamiast tradycyjnego kubka :D
dziękuję:)
Usuńszklanka to niezłe rozwiązanie, bo ma dość grube dno i nie przewraca się po włożeniu szczoteczek i pasty do zębów
jak ładnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne to lustro! Taki pałacowy element w prostej łazience. Super. Osobiście staram się nie utrzymywać za długo wszelkich prowizorek, ale bywa różnie. Na przykłąd obecnie kompletnie nie mogę zdecydować się na wykończenie stelaża do biokominka :-(((. Jakaś farba? Cegiełki? Rama jak do obrazu? Kamień? Myślę i nic. Deprymujące. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńskąd ja znam to niezdecydowanie :))) lustro w moim wc już dwa lata czeka na powieszenie. Najpierw nie mogłam się zdecydować jak ma wyglądać, a teraz nie mogę się zebrać, żeby wykonać to co sobie zaplanowałam.
UsuńNie martw się, w końcu trafisz na jakieś zdjęcie i stwierdzisz - muszę to mieć :)))
pozdrawiam
Świetny sposób na przechowywanie biżuterii :)
OdpowiedzUsuńpotrzeba matką wynalazku :) korale w różnych pojemnikach zawsze strasznie mi się plątały (oczywiście najbardziej wtedy, jak byłam spóźniona i chciałam jak najszybciej wyjść z domu) więc wymyśliłam inne rozwiązanie. Teraz mam wszystko pod ręką i nic się nie plącze. A dzięki stojakowi wreszcie kolczyki są sparowane :)))
UsuńŁadnie macie :) Kafle są rewelacyjne, a lustro w tej pięknej ramie pasuje idealnie!
OdpowiedzUsuńdzięki:) długo marzyłam o takich kaflach i takiej ramie i cieszę się, że w końcu mam. Szkoda tylko, że miejsca tak mało, ale widać nie można mieć wszystkiego na raz ;)
UsuńOprawa lustra jest genialna. W połączeniu z białymi kafelkami wygląda super! Sama mam u siebie lustro bez ramy, które cierpi gdy poczuje nadmiar wody i coraz częściej myślę, żeby wyłowić gdzieś taką ramę. Proszę, uchyl rąbka tajemnicy: gdzie tak piękną ramę znalazłaś?:)
OdpowiedzUsuńMoje zdjęcia też były gorszej jakości gdy je załączyłam niż w rzeczywistości. Google+ zrobił nam figla. Tutaj znajdziesz radę jak wyłączyć autokorektę:
http://o-ironio.blogspot.com/2013/09/jak-wyaczyc-autokorekte-zdjec-w.html
Mnie się udało i jest okej :)
ramę znalazłam w lumpeksie przy rondzie Wiatraczna w Warszawie.
UsuńDzięki za podpowiedź w sprawie zdjęć!!! Lecę kombinować, mam nadzieję, że uda mi się i wreszcie zdjęcia zaczną wyglądać, tak jak powinny.
nie udało mi się :( nie mam G+ i nie mogę zastosować tej instrukcji :(
UsuńPrzepiękna łazienka:) Właśnie zabieramy się z mężem za naszą, pójdziemy w mugat ale myslałam o odcieniu Vanilla, jest tylko problem z dodatkami jak cokoły listwy z Vivesu w tej tonacji...Nieważne;) Proszę odpowied na jedno moje pytanko- jak zawiesiłaś ta tkaninę pod umywalką? Tam jest jakaś szyna? Czy mogłabyś zrobić zdjecie? Bo też chcę taka pod umywalką a drugą zasłaniająca prralke i nie wiem jak ładnie przymocować i pomarszczyć tkainę przy drewnianym blacie. Oczywiście tak, zeby łatwo się przesuwała ;) Pozdrawiam, Martyna
OdpowiedzUsuńmam tam zamontowany wygięty pręt. Postaram się zrobić zdjęcia i w weekend pokazać i opisać szczegóły mocowania zasłonek.
Usuń