czwartek, 1 sierpnia 2013

Pamiętajmy!

Co roku na nowo nie mogę się nadziwić, że to moje wielkie miasto, w którym codziennie każdy gdzieś pędzi, potrafi się tak na chwilę zatrzymać, tylko po to (albo aż po to), żeby wyrazić pamięć i szacunek. 
 
Dziś o 17 byłam akurat na jednym z głównych skrzyżowań w centrum. Ludzi i samochodów tłum - jak zwykle o tej porze. Gdy zaczęły wyć syreny, wszystko zamarło. To była tylko krótka chwila, ale piękna, bo wszystkich jednoczyła jedna myśl. Takie momenty sprawiają, że bardziej wierzę w ludzi i wartości.
Obyśmy częściej umieli się tak jednoczyć.
Miłego dnia!
Marta

4 komentarze:

  1. A ja stanęłam w Poznaniu, jako jedyna w pobliżu, ale może to dlatego, że nie było to centrum miasta... ta minuta jest potrzebna, aż serce mi się ścisnęło...
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja byłam w samochodzie ... ale to dziwne, bo nie pamiętam co robiłam wczoraj, przedwczoraj o tej porze.
    Taki moment ...
    u mnie muzycznie o tamtych dniach.

    OdpowiedzUsuń
  3. I u nas w Krakowie wyły syreny. I też wszystko stanęło na chwilę...

    OdpowiedzUsuń
  4. a u Nas o dziwo całkowicie "olano" sprawę :(

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...