środa, 30 lipca 2014

Regalia - i wcale nie chodzi tu o regały

Ci z Was, którzy podczytują bloga już od jakiegoś czasu na pewno zdążyli się zorientować, że mam lekkiego bzika na punkcie łączenia starego z nowym, dawania nowego życia przedmiotom, no i wszystkiego co zrobione z naturalnego drewna. Kiedy więc jakiś czas temu zobaczyłam w dość nowoczesnym salonie kolegi ścianę zabudowaną stareńkimi dechami, nie mogłam oderwać wzroku, przestać macać, itd. A że kolega ma dobre serce, to podzielił się namiarami na pana Wojtka - właściciela firmy Regalia Polska Manufaktura, który ma bzika jeszcze większego niż ja i tę piękną ścianę stworzył. 
Jeśli na Warmii ktoś założy kiedyś klub ludzi z pasją, którzy marzenia zamienili w biznes, to Pan Wojtek powinien zostać jego prezesem ;) Przekonałam się o tym podczas kilku naszych rozmów. Zarabianie pieniędzy to nie wszystko. Liczy się dawanie pracy ludziom i przede wszystkim ratowanie starego drewna, cegieł i wszystkiego, co się da odzyskać z rozbiórek starych domów do ponownego wykorzystania. Zachęcam was do poczytania o misji firmy. To podejście jest mi bardzo bliskie. Oby było więcej takich ludzi.

W poprzednim poście widzieliście podkładki pod kubki zrobione ze ścinków starego drewna. To dowód na to, że w Regalii nic się nie marnuje :) Ale to mały pikuś przy pięknych drewnianych meblach i podłogach, które można u nich zamówić. Co powiecie na stół z desek wyżłobionych przez ziarno sypiące się latami w starym młynie, albo podłogę z dech wypalanych słońcem i wiatrem? A może chcecie zrobić sobie ścianę z prawdziwej gotyckiej cegły? U mnie na liście marzeń są stare dachówki. Jak kiedyś będę budować dom, to chcę takie mieć!

Pewnie część z Was, słysząc hasła: stare drewno, cegły, dachówki, ma przed oczami rustykalną chałupkę w środku wsi. OK, tak też można i pewnie wielu fanów tego stylu by się znalazło, ale to raczej nie moje klimaty. Ja lubię mieszkać bardziej eklektycznie, łączyć stare z nowym. Ja lubię skandynawsko i takie foty dziś pokażę. Wszystkie zdjęcia to rzeczywiste realizacje (pochodzą ze strony firmy).











Żałuję, że nie poznałam pana Wojtka zanim kupiłam swój stół do jadalni. Te z trzeciego zdjęcia od góry i trzeciego zdjęcia od końca zdecydowanie by z nim wygrały. I to nie tylko wizualnie, ale również pod względem praktycznym. Nie wiedziałam o tym wcześniej, ale podobno stare drewno jest bardzo twarde i trzeba się naprawdę mocno wysilić, żeby zrobić w nim rysy, itp. Nie to co mój stół, w którym robię dziury paznokciem :(

I na koniec jeszcze chciałam wyjaśnić, że to nie jest żaden post sponsorowany. Po prostu uważam, że o takich ludziach i takich firmach warto pisać i promować. A może akurat szukacie czegoś podobnego i ten wpis pomoże komuś spełnić wnętrzarskie marzenia, kto wie?

Miłego dnia!
Marta

27 komentarzy:

  1. Podziwiam i trzymam kciuki za dalsze sukcesy:) Kuchnia na foto nr 2 to zdecydowanie kuchnia moich marzeń:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też marzy mi się taka z jasnymi, prostymi szafkami na dole i nadstawką od kredensu na górze ;)

      Usuń
  2. piękne, jeśli tylko będę miała swój dom to skorzystam...zapisałam sobie stronkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajne jest to, że wszystko można u nich zamówić, od podłogi i ścian, poprzez parapety, aż do podstawek pod garnki. A wszystko piękne i z charakterem

      Usuń
  3. też marzy mi się taki piekny stół ze starych desek.... po cichu marzę aby zająć się kiedyś podobnym biznesem. Ciągnie mnie do drewna strasznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pan Wojtek mieszkał kiedyś w mieście i pracował w korporacji - jak widać na załączonym obrazku marzenia się spełniają. Życzę, żeby Tobie też się kiedyś udało

      Usuń
  4. Fantastyczne wnetrza, moglabym tam od razu sie przeniesc I zostac. Stoly sa fantastyczne, mam nadzieje w przyszlosci sobie taki sprawic:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te stoły i podłogi z dech na pewno zagoszczą kiedyś w moim wymarzonym domu ;)

      Usuń
  5. O, już od dawna 'śledzę' ich działalność i z uznaniem patrzę na ich wyroby. Niektóre są dla mnie nieco zbyt rustykalne, a za mało surowe, ale mam w głowie kilka pomysłów, które pewnie mogliby zrealizować :-) ale najpierw trzeba utuczyć świnkę-skarbonkę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajne jest to, że oni realizują bardzo wiele pomysłów na zamówienie. Jeśli więc wymyślisz sobie coś bardziej nowoczesnego, to est duża szansa, że zrobią ;)

      Usuń
  6. Martuś super! świetny post :) z przyjemnością przeczytałam i popodziwiałam te cuda :)))
    buziaki na nowy dzień

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak sobie pomyślałam, że zachwycamy się podobnymi wyrobami z postarzanego, ale tak naprawdę młodego drewna, pochodzącymi z innych krajów, a nawet nie wiemy, że mamy takie cudeńka na wyciągnięcie ręki. I choć cena bywa wysoka, to wiadomo, że to unikaty z duszą.

      Usuń
  7. Piękne, piękne, piękne. Trafia w 100% w mój gust. Białe, proste szafki plus blat ze starego drewna to kuchnia moich marzeń. Stół też, ale miejsca brak. Dzieki za namiary. Zapisuję do kajecika.

    OdpowiedzUsuń
  8. Trafiłam do drewnianego raju ;-) ja jestem "zboczona" na punkcie starego drewna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to witam w klubie :) dobrze, że takie zboczenia są legalne.

      Usuń
  9. To pierwsze zdjęcie...pal lich wykończenie i wystrój, ale widok za oknem, bezcenny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zostawiłabym na tym zdjęciu stół i właśnie widok z okna. Resztę tez bym zmieniła ;)

      Usuń
  10. Też lubię ten styl, chętnie bym zaadoptowała któryś mebel :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale by było miło dostać coś takiego w prezencie ;)

      Usuń
  11. Dobrze, że wśród nas są TACY ludzie! Ukłony dla pana Wojtka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szacun za misję i za spełnianie własnych marzeń

      Usuń
  12. Właściwie jesteś moją pierwszą taką blogerką, na której treściach faktycznie chcę i uważam, że warto zawiesić oko. Tak się akurat nawet złożyło, że przeprowadzam na swoją mniejszą skalę mały remoncik wnętrza, którego głównym bohaterem będzie jakiś masywny regał na książki, którego jeszcze nie dorwałem. Kilka zdań pasjonatki designu wnętrz, lubiącej macać stare, designerskie dechy - na pewno wpłynie na mój wybór. Świetne materiały. Zdobyłaś czytelnika :)

    OdpowiedzUsuń
  13. niesamowite :) uwielbiam taki design i podejście do materiału :) wspaniały Pan Marek
    dziękuję, że się z nami podzieliłaś i właśnie nie sponsorująco :D
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  14. Umywalka po prostu boska!
    Niesamowite jakie ciekawe wystroje można uzyskać z tak niepozornych rzeczy. My np. zakupiliśmy regały metalowe, podobne do tych np. http://nedcon.pl/regaly-paletowe, w zestawieniu z odpowiednimi dodatkami oraz bielą wyglądają naprawdę świetnie!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...