Ale wczoraj, gdy po raz kolejny potknęłam się o
namiot rozstawiony na środku przedpokoju (do suszenia po majówce), pomyślałam
sobie, że ja również powinnam mieć specjalną koszulkę. Dlaczego? Mój mąż ma
wiele pasji. Właściwie bardzo mnie to cieszy, bo wolę gdy uprawia sport lub
czyta książki, niż gdyby miał siedzieć w tym czasie z piwem przed telewizorem, ale…
Policzmy: wspinaczka letnia i zimowa, jazda na
rowerze (a właściwie na różnych rowerach), bieganie maratonów, jazda na rolkach,
rajdy przygodowe na orientację, pływanie… to mniej więcej główne pasje jeśli
chodzi o sport. Do tego czytanie książek (TU możecie zobaczyć ile ich mamy, chociaż
w kółko jakieś oddaję), grzebanie przy komputerach (tak, tak, tu też liczba
mnoga), granie na gitarze (doliczcie miejsce na wzmacniacz). Na malowanie
figurek na szczęście brakuje już ostatnio czasu (chwilo trwaj!), ale ciągle
przechowujemy kilka armii mutantów, zestawy farbek i elementy do budowania
makiet. Itd, itd…
A teraz pomyślcie ile gratów jest "niezbędnych”
do realizowania tych pasji. I trzeba to wszystko gdzieś upchnąć. Szafki w
przedpokoju i pojemniki pod łóżkiem to zdecydowanie za mało miejsca. I tak
stopniowo, półka po półce, nasza szafa-staruszka z jadalni przeszła we władanie
Adama. Zamieszkały w niej kilometry lin wspinaczkowych, części rowerowe, raki,
czekany, bidony mapniki, kaski, i sto innych rzeczy. Jeśli więc ktoś myśli,
że szafa w jadalni to miejsce na przechowywanie lnianych obrusów, haftowanych
serwetek i kryształowych kieliszków, to u nas może się nie odnaleźć.
Czas na dowody. Na co dzień szaro-niebieska
szafa wygląda dość niewinnie, ale gdy otworzy się wrota sezamu, oczom ukazują
się liczne „skarby”.
A mi pozostaje do zagospodarowania biała komoda i ustawianie kwiatków. Nie jestem pewna, czy to sprawiedliwy podział przestrzeni ;)
Mój mąż ma jeszcze jeden rodzaj gratów, który zajmuje dużo miejsca. Są to różnego rodzaju wiertarki, śrubokręty, młotki, gwoździe, pędzle i inne, liczne tego typu pierdoły. Prawda jest taka, że nie mogę narzekać na kolekcjonowanie tego typu narzędzi, ponieważ pozwalają one na spełnianie niektórych moich wnętrzarskich zachcianek. Szkoda tylko, że zajmują 1/3 szafy w przedpokoju.
No przyznajcie sami - należy mi się jakaś koszulka z fajnym hasłem. Może powinnam ogłosić konkurs na odpowiedni slogan?
Miłego dnia!
Marta
hahahahaha...muszę pokazać to M! ale brawo za porządek, jestem pod wrażeniem :) Fajna z Was para, ciekawi i nietuzinkowi ludzie to i ciekawa zawartość szaf :)
OdpowiedzUsuńLepiej mu tego nie pokazuj, bo będziesz potem musiała jakąś szafę zwolnić ;)
UsuńMarta, czekałam na post :) Ja mogłabym pokazać swoje zbiory wszystkiego co potrzebne do realizowania moich pasji poupychane w szafkach i... po prostu wszędzie, ale nie wygląda to tak efektownie jak u Was. Co do narzędzi - kolekcja mojego męża też się rozrasta i też mnie to cieszy :D
OdpowiedzUsuńAga, u nas niestety te rzeczy też są wszędzie. Właściwie w każdym pokoju. Jedna szafa to za mało ;)
UsuńHa, niezła niespodzianka w tej szafie się kryje! No i ten porządek! :)
OdpowiedzUsuńPorządek wymuszony koniecznością szybkiego odnajdowania gratów. Mój chłop miewa spontaniczne pomysły wyjazdowe i gdy trzeba się spakować w kwadrans, to jest szansa, że wszystko się znajdzie i trafi do plecaka.
UsuńHehe, a ja myślałam, że tylko mój mąż ma tak wiele pasji ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, dobrze. Niech się nie nudzą panowie, żeby im jakieś głupoty do głowy nie przychodziły ;)
UsuńNo to faktycznie sporo tego - takiej zawartości błękitnej szafy nikt się nie spodziewał :) Mój mąż na szczęście swoje "skarby" trzyma w suterynie i garażu u swojej mamy ;P
OdpowiedzUsuńU nas w piwnicy strach zostawić słoik dżemu więc wszystko (poza snowboardami, które trzymamy u moich rodziców)przechowujemy w mieszkaniu. I niestety poza niebieską szafą są jeszcze pojemniki pod łóżkiem, szafki w przedpokoju i szafka pod biurkiem w salonie cała wypchana elektroniką, dyskami, itp.
UsuńO Mamo:))) Gratuluję pasji Adamowi! Porządek macie w tym wszystkim wzorowy - chylę czoła:) U nas podobnie z ilością sprzętów i pasji (motor, rower, wyklejanki z papieru, ostatnio statków kosmicznych) i kosmiczna ilość książek.. Tyle, że u nas jest 50 m2 piwnicy z przyległościami i garaż na narzędzia i mój M ma swój "gabinet".. Bardzo lubię oglądać Wasze mieszkanko i lubię czytać Twoje posty, chociaż rzadko zostawiam ślad:)) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńMy mamy taki umowny "pokój nad garażem". Jest to mityczna przestrzeń. Zawsze, gdy Adam chce kupić coś o większych gabarytach, mówię mu, że się zgadzam, ale pod warunkiem, że będzie to trzymał w tym "męskim" pokoju. Problem polega na tym, że mieszkamy w bloku, garażu nie mamy, a co za tym idzie, pokój też pozostaje póki co w sferze marzeń.
UsuńHa :) pieknie zagospodarowania szafa! Ja od razu przy szukaniu mieszkania zwracałam uwagę na miejsce na schowki, oboje mamy tez tyle gratów związanych z pasjami, że nie było innej opcji, szafa to byłoby
OdpowiedzUsuńOj skasował się kawałek :) szafa to byłoby za mało. A narzędzia to kolekcjonujemy wspólnie na szczescie :)
Usuńu nas szafa to też za mało:) są jeszcze szafki w przedpokoju, schowki pod łóżkiem, itp.
Usuń/refreszing.pl/
OdpowiedzUsuńHahah! Umarłam. Nie pokazuję nawet mojemu Mariuszowi.. Ja jemu zbudowałam skrzynię dwumetrową na balkon, by tam trzymał swoje wędkarskie szpargały. Jakby zobaczył, że inny facet ma swoje bambelotle w domu, zaraz musiałabym budować drugą do domu.. Ćsiii!
o rany, przypomniało mi się, że Adam ma też wielką skrzynię na balkonie :))) a oprócz tego wiszą tam jeszcze dwa rowery ;)
UsuńNo teraz to wygląda elegancko! :)
OdpowiedzUsuńhaha, to prawda :)
UsuńSerio!? Przecie to arcydzieło porządku i gospodarności miejsca :)
OdpowiedzUsuńJa mojego ukochanego próbuję przeciągnąć na dobrą stronę mocy - ale jest ciężko :)
Porządek jest, bo inaczej ciężko byłoby się odnaleźć w tej mnogości sprzętów. Gorzej, że te graty zajmują sporą dwudrzwiową szafę w jadalni, szafki w przedpokoju, pojemniki pod łóżkiem i jeszcze w salonie trochę się tego znajdzie... wszędzie jego rzeczy ;)
UsuńCudowny kolor szafy! Jaką farbą Państwo ją malowali ? :) tez planuje taka przeróbke
OdpowiedzUsuńKolor cud! Można 2jedzoec jaka to farba?😉
OdpowiedzUsuń