Spisałam sobie dzisiaj listę rzeczy do zrobienia związanych z odgruzowywaniem zapyziałej chałupy. Wyszły mi 33 punkty. Dochodzi godzina 19-sta, a ja wykreśliłam dopiero 11. Oj, to będzie długi wieczór ;)
Oprócz szorowania wnętrza lodówki i piekarnika, mycia okien, itp. lista zawiera również podpunkty dotyczące zrobienia dekoracji świątecznych. Zgadnijcie od czego zaczęłam? :))) Właściwie w każdym pokoju pojawiły się wielkanocne akcenty, ale dziś pokażę tylko dwie, proste dekoracje. Reszta będzie jak się ogarnę z pozostałymi punktami z listy i będę miała czas na robienie zdjęć.
Pewnie większości z nas wianki kojarzą się raczej z adwentem i Bożym Narodzeniem, ale ja postanowiłam przygotować wianek na Wielkanoc. Bazę z gałązek iglastych, bukszpanu i porostów kupiłam w kwiaciarni, ale podrasowałam ją baziami i dokleiłam udawane przepiórcze jajka.
To pewnie nie będzie jedyny wianek, bo poza warzywami przytaszczyłam dziś z bazaru pęk bukszpanu, bazie, a zapas jajek jeszcze się nie wyczerpał. Ale tym zajmę się jak już umyję, wypastuję i schowam zimowe kozaki (taaaa...własnie takie mam zaległości) oraz uporam się z całą resztą.
Miłego dnia!
Marta
śliczne :) mam identyczny koszyk :) ja w swoim póki co trzymam nici i szydełka, ale podsunęłaś mi świetny pomysł, więc kto wie ... :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Agnieszka
ja w moim też jakieś graty trzymałam, ale naszło mnie nagłe olśnienie ;)
UsuńZaległości...skąd to znam ;) Ja mam takie, że do świąt na pewno wszystkiego nie ogarnę :D
OdpowiedzUsuńja po dwóch dniach szorowania, też już wiem, że wszystkiego nie ogarnę. Tak to jest jak się sprząta tak aby aby, a potem się piętrzą zaległości ;)
UsuńPiękne! A ja się ciągnie lenię i tylko podglądam, co tu inni robią :-)
OdpowiedzUsuńmyślę, że też Cię w końcu święta dopadną, taka nasza wnętrzarska natura :)))
UsuńPiękna kompozycja :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJa na szczęście nie mam aż takiej dlugiej listy, a sporzatnie odloze sobie na czwartek :) kompozycje w wilkinie są jednymi z moich ulubionych, poniewaz pochodzę z wikliniarskiego regionu :)
OdpowiedzUsuńu Ciebie zawsze lśni (a przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach). Ja zarosłam gratami i brudem i teraz nie wiem, czy się do świąt wyrobię.
Usuńfajne wianuszki :-)
OdpowiedzUsuńu mnie jeszcze nic nie ruszone aż się boję ;-)
to może lepiej nie zaczynaj :)))
Usuńja w miejsce jednego wykreślonego z listy punktu, dopisuje dwa kolejne. Im więcej sprzątam, tym bardziej inne niedoskonałości stają się widoczne, błędne koło :)
jej przepiekne te twoje ozdoby! cudny wianuszek... i ten stroiczek:) mmm:)
OdpowiedzUsuńtak myślałam, że Ci się spodobają. Mamy w tym roku podobną stylistykę :)
Usuńbuziaki
piekna kompozycja i wianek:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdzięki, pozdrowionka :)
UsuńPrzepiękne dekoracje! a ja sprzątanie to nie wiem kiedy zrobię, bo mam bardzo intensywny tydzień przed soba :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńe tam, sprzątanie zawsze może poczekać. Byle nie za długo, bo potem nabierzesz takich zaległości jak ja, a odkopywanie się już nie jest fajne :)
UsuńU mnie też ogromne zaległości! Ale od czwartku mam urlop, więc mam nadzieję, że podgonię :)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby się u Ciebie pojawiły, zainspirowałaś mnie :)
Ja aż do soboty mam co robić więc musiałam wykorzystać ten weekend. A teraz mam zakwasy w mięśniach, o których istnieniu nie miałam pojęcia ;)
UsuńWspaniałe dekoracje!
OdpowiedzUsuń