piątek, 10 czerwca 2011

Klamka zapadła

Minął kolejny tydzień, a w mieszkaniu nadal szleje Pan Zdzisław. Z poświęceniem walczy realizując nasze pomysły. Został nawet ranny i musiał zrobić sobie dzień przerwy:) Na szczęście widać już koniec remontu.
W łazienkach zamontowane są już blaty i umywalki. Pan Zdzisio trochę się narzeźbił. Jest też obudowa wanny. Baterie czekają na podłączenie. Jeszcze tylko trochę silikonu i wszystko będzie gotowe. Prawie wszystko, bo przypomniało nam się, że deski klozetowej nie kupiliśmy. Taki drobiazg:) A i jeszcze oświetlenia w łazienkach brakuje, dlatego takie ciemne te zdjęcia.






Kupiliśmy też klamki. Z tym był duży problem, bo żadne mi się nie podobały. Same wydziwione, powykręcane, z masą ozdobników, dziurek, itp. No ale jakieś musiały być więc są takie.



Pan Zdzisław olejuje podłogi i dostaliśmy zakaz wchodzenia do własnego mieszkania przynajmniej do wtorku:) Więc kolejne zdjęcia najwcześniej za tydzień.

Miłego dnia!
Marta

1 komentarz:

  1. Piękna łazienka. Chciałabym zobaczyć jak wygląda już gotowa na tip top, pokażesz? :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...