sobota, 17 maja 2014

Publiczne pranie brudów ;)

Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem napisania posta z serii 'marzy mi się' dotyczącego kosza na pranie. Może to dziwaczny temat, ale skoro blog jest głównie o tematyce wnętrzarskiej, to chyba mogę sobie na to pozwolić. Gromadziłam fotki przedstawiające materiałowe kosze. Szczególnie podobały mi się takie w paski. I gdy już wszystko było prawie gotowe, okazało się jednak, że tytuł 'marzy mi się' jest już nieaktualny.  
Niedawno w ręce wpadł mi kosz tego typu z fajnym, pasiastym wzorem, w śmiesznej cenie, a do tego - co najważniejsze - w idealnym rozmiarze. Przez trzy lata poszukiwań zdążyłam już zwątpić, że kiedykolwiek uda mi się znaleźć kosz, który wpasuje się szerokością i wysokością w niewielką wnękę pomiędzy pralką i wanną. No, ale w końcu się udało.





Tak wygląda część zgromadzonych przeze mnie inspiracji:


Jeśli ktoś jest ciekawy to taki kosz, oraz podobne produkty z serii łazienkowej (materiałowe pojemniczki, kosmetyczki, itp) można kupić w sklepie Tiger. Ech, chyba powinnam w końcu zażądać jakiś profitów za ciągłe reklamowanie tego sklepu ;)

A teraz uciekam rozwiesić pranie i wstawić kolejne.

Miłego dnia!
Marta

24 komentarze:

  1. Skąd ja znam to "marzy mi się". Właśnie obfociłam nowe zasłonki, a jak tylko zobaczyłam tę tkaninę, wiedziałam, że to jest dokładnie to, czego szukałam. Twój kosz faktycznie żywcem wzięty z inspiracji, szczęściaro! :). A ja nie byłam w Tigerze już...a, szkoda gadać, ale tuż przed porodem jeszcze kazałam się tam zawieźć i wyszłam z parasolką i termometrem :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to taki dziwny sklep, z którego jeszcze nigdy nie wyszłam z pustymi rękami, dlatego staram się nie bywać tam za często ;) a z kosztem faktycznie mi się poszczęściło

      Usuń
  2. Takie pasiaste kosze i mi się bardzo podobają ale w mojej Wielkiej łazienko toalecie nie miałabym gdzie go upchnąć ;p
    Miłego i słonecznego weekendu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten kosz na szczęście nie jest bardzo wielki i idealnie wpasował się w malutką wnęką w mojej mini łazience :)
      wszystkie, które spotykałam do tej pory były zdecydowanie za duże i już zwątpiłam, że znajdę ładny w mniejszym rozmiarze

      Usuń
  3. Czyli dałaś nam potwierdzenie na to, że marzenia się spełniają :)
    I mnie kosz się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super kosz, tym bardziej, że można go zamknąć. U siebie też taki widziałam i od razu wpał mi w oko ;)
    Dobrego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  5. Super kosz! I ja na taki się czaję. A ten sklep to w PL? to jakaś sieciówka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, to sieciówka w PL, ale ta sięć jest na razie dość mała :) zerknij na ich stronę www, to znajdziesz adresy sklepów

      Usuń
  6. Nie wiem jak to jest, ale baaaaaaaaaardzo często wchodzę na czyjś blog i okazuje się, że albo zrobiłam, albo robię coś identycznego. A wydawał mi się, że jestem tak oryginalna :-)))). Akurat nie piszę o koszu na brudną bieliznę, bo jeszcze nie zlokalizowałam jaki chciałabym mieć nowy (teraz mam wiklinowy), ale o słoiku na proszek. Długo się zastanawiałam w czym go przechowywać. Były puszki była pojemnik plastikowy i nic mi nie pasowało. W zeszłym tygodniu przesypałam do słoja do makaronu.... I patrzę - tu też słój!
    A tak na boku uwielbiam Tigera za design i ceny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha, znam to. Zapewniam Cię, że nie tylko Ty tak masz :) Ja słój mam już od dawna, bo wygodnie się z niego korzysta, proszek nie łapie wilgoci stojąc w łazience i wygląda całkiem, całkiem.
      pozdrawiam

      Usuń
  7. Och szkoda ze nie maja sklepu internetowego :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, zdecydowanie powinna być opcja zakupów wysyłkowych :)

      Usuń
  8. powiem ci ze chwile przed tym jak te kosze pojawiły sie w tiger kupiłam dwa bardzo podobne w czerowne i drugi w granatowe pasy o wiele wiele lepszej jakosci a zróznicowanej wielkosci i ok 5-9 pln droższe.. w leclerc! :) ale te w tiger mają rzeczywiscie smieszną cenę.. wiec warto.. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam nigdzie w okolicy leclerca, ale warto wiedzieć, że tam też trzeba częściej zaglądać ;) nie narzekam na jakość tego kosza z tigera - na brudy jest nawet za dobry :))) ale np. na trzymanie dziecięcych zabawek powinien być sztywniejszy.

      Usuń
  9. Super kosz, kojarzy mi sie z klimatem nadmorskim. A to coś co tam stoi obok niego to może jest taka tarka co sie na niej kiedyś w dawnych czasach prało?? Skąd Ty masz taki rekwizyt?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, to wielka, stara tara do prania. Znalazłam ją chyba w piwnicy, już nawet dobrze nie pamiętam ;)

      Usuń
  10. tak można prać publicznie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. To prawda Tiger ma w swojej ofercie sporo ciekawych produktów. Nam bardzo pomógł w organizacji prezentu i przyjęcia niespodzianki.
    Myślę, że powinniśmy być wdzięczni skandynawskim wpływom. Kosz fantastyczny, ładnie wykonany a do tego w odpowiedniej cenie. Takim produktom mówimy zdecydowane tak :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...